To straszne, gdy w trakcie gorącego weekendu, przykładowo w połowie sierpnia, zamiast wypoczywać w orzeźwiającym miejscu, na nieszczęście musimy pracować albo po prostu siedzimy w mieście. A może by tak najzwyczajniej wyskoczyć na Mazury? Należy się pośpieszyć, bo rośnie moda na Mazury, również wśród zagranicznych turystów, zatem bardzo możliwe, że za jakiś okres czasu Mazury, choć w dalszym ciągu ładne, niestety nie będą aż tak dziewicze, nieznane.